poniedziałek, 21 lipca 2014

Mój typowy (nietypowy) dzień

Dzisiaj ostatni dzień blogowego wyzwania u Uli. Temat jak dla mnie chyba najtrudniejszy jaki do tej pory był - "MÓJ TYPOWY DZIEŃ"

Od początku całego wyzwania zastanawiałam się jak mam zabrać się do opisania takiego typowego dnia. Zastanawiałam się nawet nad zrezygnowaniem z tego tematu. Bo niby czym ja mam was w tym temacie zachwycić? Moje dni są różne: wstaje o różnych godzinach, sprzątam w różne dni, chodzę na zakupy. Szyję wtedy kiedy mam spokój i nikt mi nie przeszkadza (np. wizyty znajomych). Aktualnie szyje w kuchni i powiem was że ciężko mi się tu zabrać do czegoś. to nie jest moje miejsce. A patrząc na etap naszego remontu trochę to potrwa nim znajdę się z powrotem w swoim kąciku :( No właśnie teraz przez remont to ganiam codziennie z szmatą co już doprowadza mnie do szału. Pisałam że nie lubię gotować więc nie zawsze zrobię ten obiad, wtedy wychodzimy zjeść coś na miasto. Wieczorami bywa różnie: raz oglądam film, innym razem coś szyję a jeszcze kiedy indziej czytam książę. Niby czasu pod dostatkiem ale dni mijają tak szybko że czuje że mi go brak. Nie mam dzieciaczków tak jak większość z was, nie mam konkretnych obowiązków.. takie luźne życie. Żyję z dnia na dzień i marzę że któregoś dnia i ja będę tak zapracowaną mamą jak wy...

Żeby post nie był bez zdjęć poniżej kilka migawek z wczorajszego spaceru a dokładnie mini wycieczki do Międzygórza :)


Miał być spacer a co się okazało czekała mnie niezła wspinaczka po schodach..


Oczywiście jak to ja zamiast wygodne obuwie to odczuwałam każdy kamyk w moich sandałkach..


Dzika przyroda, piękny wodospad..



.. i radość z tego że jestem w tym miejscu :)


Czerwona jarzębina (chyba?)  i słoneczne niebo..



A na koniec ogromny buziak dla was.. za to że jesteście i nie czuję się tu taka samotna..


Następny post będzie już zdecydowanie szyciowy.. już trochę zatęskniłam za takimi postami. A wy?


17 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia i Ty też piękna :-) Och, jak ja marzę o takiej wycieczce... Póki co, tkwię w mieście i z utęsknieniem czekam na nasz mini-urlop w sierpniu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana to zapraszam na weekendzik, razem pozwiedzamy okolice :D

      Usuń
  2. Dziękuję za zdjęcia z Międzygórza - wodospad Wilczki i inne... Mmmmm... Rozmarzyłam się, bo w Międzygórzy byłam na tygodniu poslubnym (minęło już 8 lat). Wtedy byłam zdecydowanie młodsza o kilkanaście kg ;-) no i miałam więcej wolnego czasu. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to też szczególne miejsce, moi rodzice brali tu ślub :)
      Może pora odświeżyć wspomnienia i wrócić ponownie?

      Usuń
  3. Przepiękne widoki, aż zazdroszczę! Ja dziś pierwszy dzień po urlopie w pracy jestem i wysiedzieć już nie mogę ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne zdjęcia.
    Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia!!!
    Co do Twojego rozkładu dnia, to jak ja za takim tęsknię!!!!!!!! Powiem Ci jednak że Cię doskonale rozumiem, gdy miałam roczny urlop czas przeciekał mi przez palce, a gdy chodzę do pracy muszę się inaczej zorganizować i zrobię o wiele więcej.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne widoczki. chyba w najbliższy weekend zabiorę mojego synka na jakąś wycieczkę za miasto :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jesteś strasznie pozytywna osobą !!!! tak trzymaj i "skacz codziennie " :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Staram się "skakać" choć czasami zdarza się nisko podskoczyć :D

      Usuń
  8. Uwielbiam takie krótkie wypady. :) Bardzo fajne zdjęcia! Do końca urlopu jeszcze chwilę mam, jeden mini wyjazd już za sobą, za chwile będzie pewnie kolejny. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaka piekna wycieczka .) W meidzygorzu bylam kiedys jako dzeicko na koloniach i sporo jeszcze pamietam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę że post z Międzygórzem wzbudził w niektórych wspomnienia :)

      Usuń
  10. Świetne zdjęcia..hmm..marzysz, żeby być zapracowaną mamą?Nie oddałabym mojej córuni (choć daje czasem popalić:))nigdy i kocham ją ponad wszystko, ale chyba jak każda mamusia, czasem marzę, żeby choć na jeden dzień znaleźć się na bezludnej wyspie (dodam, że sama!;))i wrócić się do tych beztroskich czasów, kiedy wolno było wszystko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu jak marenie się spełni to dam ci znać czy ja też chciała bym znaleźć się na jeden dzień na bezludnej wyspie. A póki co marze..

      Usuń
  11. Witaj, fajnie że znalazłam Twojego bloga. Fajna z Ciebie dziewczyna i piękne prace tworzysz:) Ja jestem na początku drogi z szyciem:) Pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze. Korzystaj z czasu który masz, bo jak już zostaniesz mamusią, to dzidziuś zajmie Ci większość czasu:) Ale na pewno będzie miał się czym bawić:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza na moim blogu..to dla mnie największe wyróżnienie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...